Podczas prowadzenia mojego instagramowego konta (zapraszam serdecznie – www.instagram.com/jestem.mama) wielkim zaskoczeniem dla moich odbiorców okazał się temat doświetlania kurnika. Postanowiłam wiec napisać o tym kilka słów.

Poza sezonem, kiedy dzień staje się już krótki, a na podwórku jest coraz zimniej, kury częściej przebywają w kurniku. Zwierzęta te powinny mieć dostęp do światła nawet do 16h dziennie, zwykle jednak pisze się o 12-14h. Zimą dzień trawa około 8 h. Co więc robić? Zastosować oświetlenie w kurniku!

Co daje takie rozwiązanie? Przede wszystkim poprawia nieśność. Światło działa pobudzająco na przysadkę mózgową u kur. Pobudza ją do wydzielania hormonów, które przyczyniają się do tworzenia oraz dojrzewania pęcherzyków jajowych. Gdy zapada zmrok kury przestają pobierać paszę, co również wpływa negatywnie na liczbę produkowanych jajek. Pamiętajmy jednak aby światło nie było zbyt intensywne, bo może to prowadzić do rozdrażnienia kur, a nawet … spadku nieśności.

Warto dodać, by okna kurnika były czyste i dawały jak najwięcej światła w ciągu dnia. Zanieczyszczenia na powierzchni szyb pochłaniają duże ilości światła.

Bibliografia:
Kury w zimie potrzebują światła i ciepła (agrofakt.pl)
Czy w kurniku musi być jasno i ciepło?
„Kury moje hobby” Anne-Kathrin Gomringer